Za nami jedna z fajniejszych wypraw w minionym czasie. Wybraliśmy się do stanicy myśliwskiej w Karpinie 😉 14 tatów i 17 dzieci- w takim składzie nie mogliśmy się nudzić🤩
Nasza eskapadę zaczęliśmy od dluuugiego spaceru po zakamarkach Puszczy Wkrzańskiej. Niezastąpiony Paweł Bajer z pasja opowiadał o przyrodzie, zwierzętach występujących w naszych lasach i ich zwyczajach. Pokazywał ślady i tropy dzikich zwierząt i snuł opowieści o tym jak je rozpoznawać 🦊🐺🐗
Powrót do stanicy myśliwskiej był całkiem przyjemni bo czekał na nas rozpalony kominek oraz Myśliwy zwykły człowiek wraz z Tomasz Łapko którzy opowiedzieli w jaki sposób myśliwi dbaja o las i zwierzynę. Dla każdego uczestnika wyprawy przygotowali małe upominki oraz zorganizowali konkurs wiedzy o leśnych zwierzętach 😉
Później przyszedł czas na 🍕 🍕🍕 po tylu kilometrach w nogach smakowała niesamowicie. Następnie wjechały gry planszowe, szachy liczne zabawy i niekończące sie rozmowy. Wydawać by się mogło że po takim wysiłku i atrakcjach dzieciaki padną momentalnie. Nic bardziej mylnego… wieczorne 🔥, pieczenie kiełbasek i dalsze wygłupy nie miały końca. Ostatecznie nasz dzień skończył się dopiero ok północy bo wtedy dzieci poszły spać.
Drugi dzień rozpoczęliśmy śniadaniem, szybkim sprzątaniem i przygotowaniami do wyjazdu. Najbardziej wytrwali zdecydowali się jeszcze na spacer i odwiedziny stadniny 🐴
Podczas tego wydarzenia zagrało wszystko: fajni tatowie plus niesamowite dzieciaki, pogoda, piękna przyroda oraz niesamowity klimat stanicy, której sercem był kominek 😉 śmiało mogę powiedzieć że był to bardzo dobrze spędzony czas.
Szczególne podziękowania należą się Koło Łowieckie “Kania” Szczecin które udostępniło nam stanicę. Dziękuję za Waszą otwartość i gościnność❤️
To co, kto chętny na kolejne przygody z klubem TATY? 😉
Wyprawa do stanicy myśliwskiej w Karpinie